Just Close Your Eyes

Christian wita się ze swoimi fanami i podpisuje im autografy i wchodzi na ring:

-Witam wszystkich Peepsów ,jak i innych zgromadzonych tu fanów. Już tu byłem ostatnio i wypowiadałem się na temat tego nie zrównoważonego psychicznie Edge i razem doszedłem z wami do tego ,że dobry Psychiatra bo to mu nie zaszkodzi ,a może pomóc. Edge jeśli pójdziesz do lekarza i on cię wyleczy to dostanie Oskara z dziedziny nauki o medycynie. Może wtedy pozwolę ci dołączyć do Peepsów ,będziesz mnie o to prosił bo Peepsi są najszczęśliwszymi ludźmi na świecie i jak dzięki nim też. Jeśli Edge zajdziesz mi drogę to zniszczę cię i ci fani będą mi klaskać ,a ciebie wygwiżdżą. Twoja pozycja w NHW nigdy nie będzie kluczową dla tej federacji ,bo ludzie nie normalni nie mogę być twarzą federacji. Twarzą tej federacji może być np. Sabu ,bo lubię kolesia ,głównie za to co wyprawiał w starym dobrym ECW i za to ma u mnie wielki szacunek ,lecz jeśli przyjdzie mi się z nim zmierzyć to ja okażę się bardziej Hardcorowym wrestlerem od niego ,bo jestem młodszy zwinniejszy i bardziej odporny na ból. Jednak mimo wszystko będę go zawsze szanował i liczę ,że może uda się mu coś zdziałać z Vampiro w TT pas NHW Tag-Team to jak najbardziej rzecze do zrobienie bo w tej federacji nie widzę lepszej drużyny od niech w całej naszej Hardcorowej federacji. Wiem ,że już kiedyś byli mistrzami i chyba nawet dobrze im to wychodziło i liczę ,że teraz jak oczywiście zdobędą pasy to będą robić hardcore w TT. Tag-Teamy od zawsze kulały w większych federacjach w WWE ,przecież po rozpadzie mojego TT z Edge'm ,nie było prawdziwej drużyny na miarę pasów TT ,były tylko marne podróby ,żeby było napisane ,że ktoś posiada te pasy. Kiedyś dobrą drużynę tworzyli The Rock i Mick Foley. Ten drugi jest już prawie legendą NHW ,przez tak krótki czas potrafił jakim był 1 miesiąc narobił tyle Hardcore to Edge przez cały swój pobyt w WWE. Foley to następny zawodnik do którego ma szacunek i we wrześniu swoją walką z Sabu obaj otworzyli nowe kanony w światowym Wrestlingu i za to obu szanuję. A powracając do TT The Rock 'n' Sock Connection to drugim zawodnikiem był słynny The Rock z który przyjdzie mi zawalczyć na gali już w środę i obiecuje że stworzymy nie zapomniane Show ,o którym będą mówić następne pokolenia. Rock w WWF byłeś czymś mistycznym i twoje walki z SCSA były czymś o czym pamiętam do dziś ,ale tu nie będzie już taryfy ulgowej dla ciebie i będziesz musiał wypracować sobie pozycje na nowo ,bo raczej nikt nie zna cię jako Hardcorowca i dawno cię w ringu wogóle nikt nie widział i nie wiadomo w jakiej formie będziesz bo ostatnio to robiłeś karierę w aktorstwie i nawet dobrze ci to wychodziło. Więc w środę stworzymy nie zapomnianą walkę i chętnie zobaczyłbym jak bym nam sędziował jakiś sędzia ,który zna się na Hardcore. Decyzje podejmie sama GM NHW czyli Trish Stratus ,która jak narazie wywiązuje się ze swoich obowiązków wzorowo i liczę ,że dalej będzie tak dobrze zarządzać NHW jak do tej pory. Dobra tyle na dziś i żegnam was Peepsie i tych którzy za mną nie przepadają też.

Christian schodzi z ringu i żegna się z fanami.

Break The Walls Down!
Czy ja się nie przesłyszałem? Ja prosić o pomoc kogoś? Co ty Chlasto Martini piłeś przed tym wystąpieniem?! Ja chcę połączyć siły z AJ po i tu podkreślam po walce. Nawet, jeśli dane jest mi przegrać, poczujesz na swojej skórze Walls Of Jericho, bo Jericho was ocali! (fani darzą mnie owacjami). Chcesz być bohaterem dla ludzi? Odejdź w cień i daj prawdziwym gwiazdą walczyć, takim jak The Rock, Mick Foley, Christian, John Cena, który swoją przygodę z prawdziwym hardcorem rozpoczyna, AJ i inni. Powiem ci, że ty do tej ekskluzywnej grupy nie należysz. Ja byłem w WCW ostatnim mistrzem wagi ciężkiej i co mi do tego? Możesz być w ECW, TNA i innych federacjach. Teraz jesteś w NHW i tutaj nic nie zdziałasz. Po pierwszej gali NHW, niech moja nazwisko da ci do zrozumienia, że to nie twoja liga.

Wychodzę z hali zadowolony z siebie

IIIFFF YOUUUUU SMELLLLLL … WHAT THE ROCK… IS… Cookin?

Tak jest, The Rock ponownie odwiedza ta zapyziałą federacje! The Rock ma wiele do powiedzenia. Po pierwsze, The Rock nie przejmuje się tymi jabroni, którzy mówią coś na Rocka, o nie nie, The Rock ma i głęboko w dupie, dla The Rocka jesteście tylko candyassami, nikim więcej!  Np. taki Chris Jericho. Czy ty myślisz, że takim gadaniem zrobiłeś dla Rocka? Jeżeli tak, to się mylisz, Rock nie przejmuje się tymi twoimi tandetnymi tekstami, wręcz przeciwnie, The Rock się z nich śmieje, i śmieje się jakim to idiotą jest Chris Jericho! Candyass i nikt więcej, that’s right! Albo CM Punk! Shut your Mouth jabroni! Z niego The Rock też się głośno śmieje, HAHAHA! CM Punk, udowodniłeś tylko jak wielkim idiotą jesteś, rozumiesz? Kieliszek dobrego trunku zawsze poprawia atmosferę, ale ty nic o tym nie wiesz, tylko dalej gadasz te swoje dyrdymały, jabroni! Ale The Rock te dyrdymały ma gdzieś! Sabu! Ty, jabroni, The Rock nie szuka wrogów, wrogowie przyjdą zawsze! The Rock nie szuka również przyjaciół, bo poco jemu? The Rock poradzi sobie sam z wszystkimi frajerami z tej federacji! The Rock umie przegrywać, co to to nie! The Rock umie przegrywać, ale jeszcze bardziej umie wygrywać, i to pokaże w tej federacji, Hell Yeah! Jakieś inne candyassy typu. AJ Styles czy John Cena, nie obchodzą The Rocka, oni tylko będą patrzeć jak Rock wygrywa walki! Jednakże, w ostatnim czasie do walki dla The Rocka przydzielono nikogo innego, jak Christiana! Capitain Charisma, Instant Classic! Bardzo dobrze że nikt dawno nie widział The Rocka w ringu, w końcu The Rock będzie mógł kogoś zaskoczyć! The Rock jest w pełni sił, i ty Christian poczujesz to na następnej gali, The Rock dalej trzyma formę i jest gotowy do rozdawania Rock Bottomów! Christian chyba nie wiesz, jak bardzo The Rock lubi hardcore! The Rock jest stworzony do hardcore’u, i zamierza to udowodnić w środę, niestety Christian, ale to zaboli! The Rock jest przygotowany aby zniszczyć wszystkich, którzy stoją mu na drodze do pasa NHW Championship! The Rock zdobędzie ten pas, choćby musiał się bardzo wysilić! Zresztą sami zobaczcie jak wielkim wrestlerem jest The Rock, od razu gdy przyszedł do nowej federacji startuje w Main Evencie! To o czymś świadczy, świadczy o tym że The Rock jest najlepszym wrestlerem na świecie, that’s right baby! Christian, The Rock zgadza się z tobą że walka twoja i Rocka będzie niesamowitym widowiskiem, ale bardziej niesamowite będzie kiedy The Rock będzie tą walkę wygrywał, The Rock wygra tą walkę w pięknym stylu, co wam Rock obiecuje! The Rock obiecuje tobie, Christianowi, że nie będzie łatwo tą walkę wygrać, The Rock to twardy zawodnik, który doskonale zna czułe punkty przeciwnika! Może ty, Christian jesteś szybszy i zwinniejszy od Rocka, ale Rock ma siłę oraz intelekt, razem te dwie cechy czynią The Rocka niepokonanego! The Rock zaręcza, że wygra wszystkie walki w NHW, The Rock obiecuje że nastanie era The Great One’a! Christian masz się czego bać, może i twoi peepsi są z tobą, ale z Rockiem jest siła oraz determinacja do zwycięstwa, zwycięstwa nad Christianem! To będzie wielki trymuf, ale to dopiero początek! Przecież to pierwsza walka, czasy dominacji The Rocka są dopiero przed nami! The Rock nie pokaże cienia listości dla Christiana, dla Capitaina Charismy zostaje jedynie modlitwa, oraz prośby o krótkie znęcanie się nad nim! Uważaj, Christian, bo The Rock jest przygotowany w stu procentach, w środę może być groźnie, taki więc Know You Role Christian! IIIFFFF YOU SMEELLLLLL … WHAT THE ROCK… IS… Cookin?

Break The Walls Down!



Witam panie i panowie s powrotem! Chcę wyjaśnić coś. Długo się zastanawiałem nad pytaniem, ze strony The Rock'a: "If You Smell, When The Rock Is Cooking?" Odpowiem tylko: "Yes, I Do". Jednak nie dla niego tutaj przyszedłem. Wyzywam CM Punk'a na walkę, na najbliższej gali PPV. Jeśli wygrasz, dołączę do czystego społeczeństwa, jeśli ja okaże się lepszy, będziesz miał do wyboru: opuścić NHW, lub rozwiązać czyste społeczeństwo. Dalej, chciałbym powitać w NHW nową osobę, a mianowicie Cody'ego Rhodes'a. Osobiście znam ojca Cody'ego, czyli American Dreame'a Dusty'ego Rhodes'a. I muszę z ogromnym żalem powiedzieć, że jak patrzę na ciebie Cody, chcę mi się ciebie nawalić, Mimo moich chęci, tego nie zrobię. A wiesz dlaczego? Bo daję ci 2 szansę. Wiedz, że jeśli przeprosisz fanów NHW, to i ciebie Jericho ocali. Wracając do ocalenia, zrobiłem listę 5 największych hipokrytów. Na 5 miejscu znalazł się Justin Bimber, na 4# Chlasta Martini Punk, na 3#  miejscu jest Howard Webb, 2# miejsce minimalnie zajmuję...mój były TT partner z WWE The Miz, jednak wygrał..mój rodak Edge! Anty brawa dla niego! Osobiście żałuję, że nie mogę w jakikolwiek sposób pomóc John'owi Cenie w walce. John liczę, że wygrasz. Wracając do mnie. Ostatnio zauważyłem, że największe gwiazdy mają swych idoli i ja chcę powiedzieć, że moim idolem jest nie kto inny jak HBK Shawn Michaels! Mam nadzieje, że przyszły Hall Of Flamer w NHW. To tyle, dziękuję i pamiętajcie. Chris Jericho jest tu by was ocalić!

wychodzę z hali

Ostatnio edytowany przez ekologgy (2010-12-12 20:19:10)

Zaczyna grać theme CM Punka „This Fire Burns”. Słychać także jęk zawody na trybunach. Punk pojawia się w koszulce i idzie do ringu. Tam bierze mikrofon i zaczyna mówić

Pojawiłem się dzisiaj przed wami, głównie dlatego, żeby odpowiedzieć na wyzwanie Chrisa Jericho. Wyzwał mnie na walkę na najbliższej gali PPV! Jeśli przegram to odchodzę, lub rozwiązuję moje jak na razie nie istniejące Czyste społeczeństwo. Jak myślicie: Jakim zbawicielem okazałbym się gdybym odmówił? Żadnym! Dlatego Chris szykuj się, bo CM Punk zgadza się na te warunki! Mamy jeszcze dużo czasu. Jak sam powiedziałeś, jeśli to JA wygram to dołączysz do mnie i przyjmiesz zasady Straight Edge! A wtedy będę mógł wreszcie rozpocząć swoją krucjatę na NHW (publika buczy) Jednak wolałbym, żebyś był kimś, kto posiada więcej fanów. To przyciągnęło by nowych zwolenników. Wiem, wiem, wiem! Jeszcze nie wygrałem, jeszcze nawet nie ma tej walki w planach, ale kto mi broni pomarzyć? Dopuszczam również możliwość porażki, ale nad tym będę się głowił po fakcie. Jak na razie głęboko wierzę w zwycięstwo i nastanie nowej ery, czystej ery NHW! ( publika buczy ) Chris, teraz to ja wyjdę z propozycją dla Ciebie. Co byś powiedział na to, żeby ta nasza walka na PPV, dbając o hardcorowy styl tej federacji, odbyła się na zasadach, w których obaj nie źle sobie radzimy. Na przykład Ladder Match? Co ty na to? No, a może… , żeby zwiększyć emocję dorzucić do naszego zakładu coś więcej? Na przykład… jeden z pasów mistrzowskich NHW? Ale to już sprawa do naszej General Menager: Trish Stratus. W końcu to ona ma władzę i musi to wszystko zatwierdzić. W naszej zbliżającej się walce submissionowej, w której oprócz mnie i Ciebie weźmie również udział AJ Styles, pokażę Tobie i wszystkim innym na co mnie stać. Pokażę, że brak jakichkolwiek wpływów środków chemicznych, działa na plus. Właściwie to przyszedłem tu tylko po to, bo inne zachowania nie wymagają mojego cennego i jakże trafnego komentarza. (publika buczy) Możecie sobie buczeć i gwizdać ile sobie chcecie. Nie robi to na mnie wrażenia, gdyż rozumiem dlaczego to robicie i zapewniam, że to się zmieni.


Punk schodzi z ringu przy swoim theme i gwizdach publiki. Zadowolony z siebie znika na BS.

(Słychać Theme Miza a ten uśmiechając się wchodzi na ring i zaczyna mówić)


Witam wszystkich fanów NHW!!!! To ja The Miz. Przybyłem tutaj aby zawładnąć i tą federacją wrestlingową.  Przybyłem tutaj również by mieć z kim rywalizować bo słyszałem w TV , że nowo powstała federacja NHW zbiera samych najlepszych wrestlerów z całego świata.Wtedy pomyślałem sobie tak. Dlaczego ja bym tam się wybrał przecież ja jestem wspaniałym wrestlerem i nie ma lepszego ode mnie.Byłem już w kilku takich federacjach i w każdej z nich zdobywałem najważniejszy pas i trzymałem go bardzo długo. Nikt nie mógł mi go odebrać ,dopiero po dłuższym czasie gdy znudziło mi się posiadanie pasa i to że nikt nie mógł mi zagrozić postanowiłem opuścić federację. Myślę że tutaj ktoś chociaż w połowie mi zagrozi. Nie będę ukrywał że celuję w najważniejszy pas. Jestem wspaniały i najlepszy. Widzę tutaj wiele zawodników , którzy uważają się za gwiazdy a nie są nimi. Gwiazdą trzeba się urodzić . Ja się nią urodziłem i wykorzystuję ten atut. Nikt tutaj mi nie zagrozi. Na najbliższej gali chciałbym prosić GM o walkę. Nawet z byle kim by pokazać że jestem wspaniały. Po mojej pierwszej walce wszyscy tutaj zrozumiecie że jestem nową gwiazdą New Hardcore Wrestling i że ja tutaj będę mistrzem. Będę waszym ulubieńcem i idolem.Nie przeszkodzi mi w tym żaden Dreamer , Michaels , Jericho , Punk , The Rock czy Christian. Pewnie już zaczęliście się mnie bać. Macie rację ,bójcie się. Jestem ciekaw kto będzie dość odważny i powie na mnie coś złego. Pewnie nikt nic nie powie bo wszyscy już trzęsą się ze strachu. Wcale się nie dziwię , w poprzednich było tak samo. Wszyscy gdy tylko o mnie usłyszeli zaczęli się bać i nie miałem z kim konkurować. Myślę że tutaj będzie chodź trochę inaczej , że chociaż z jeden śmiałem będzie chciał ze mną konkurować ale i tak mu to się nie uda.Widzę tutaj parę zawodników , którzy mogą coś osiągnąć tutaj ale jest ich mało. Jedynym , który może tutaj wszystko osiągnąć jestem ja The Miz. Jak na razie nikt nie może się ze mną równać. Wiem że wszyscy tutaj zgromadzeni nie wierzycie w to co mówię i rozumiem to. W poprzednich federacjach było tak samo. Na początku wszyscy wyśmiewali mnie i buczeli na mnie a potem byli moimi fanami. Tutaj też tak będzie . Zawładnę tą federacją i pokonam tutaj każdego. Mój streak będzie wynosił xxx-0-0. Nie wierzycie? To tylko kwestia czasu. Wiem że karta na najbliższą galę jest już ustalona więc prosiłbym o walkę na następnej gali. Wtedy pokażę wam że jestem super i uwierzycie , że nie kłamałem i naprawdę jestem najlepszy. Będę szedł krok po kroku aż do mistrzostwa NHW!!. W końcu zdobędę ten tytuł i będę najdłuższym posiadaczem tego pasa. Potem będzie wielu , którzy będą chcieli zabrać mi ten tytuł lecz nikomu to się nie uda. Mógłbym tak gadać bez końca ale śpieszę się na siłownie.Powtórzę to jeszcze raz. To ja jestem największą gwiazdą i najlepszym zawodnikiem New Hardcore Wrestling! Dlaczego?
Because I'm The Miz and I'm AAAAAAAAAWWWWWWWWWWWWSSSSSSSSOOOOOOOOOMMMMMMMMMEEEEEEE!!!!!!!!!!

You thik you know me?

Zjawiam się na arenie a fani reagują na mnie ogromnym buczeniem. Wchodzę na ring, przykładam kikrofon do ust i mówię.

Nie będę wam się przedstawiał ani mówił jaki to jestem niesamowity...wy o tym powinniście wiedzieć. Tak moi drodzy jestem dla was wzorem do naśladowania. Waszym wybawcą od idiotyzmu. I mówię wam to abyście pojęli...możecie zacząć się bać o swojego ulubieńca Johna Cenę. Jestem najbardziej mściwym manipulantem i oportunistą jakiego spotkaliście. I z tego powody Cena może już zacząć się bać. Moje krzesło spotka się z jego głową powodując u niego ból jakiego nie poczuł nigdy dotąd. Dostanie wszystkim...kijem...drutem...i czymś jeszcze co znajdę pod ringiem. Ja też rozwalę pewien stół. Ale będzie to stół komentatorski. Okaleczę się tak bardzo że nie wyjdziesz z tej hali o własnych siłach. Taka jest prawda i nikt tego nie zmieni. Ale zostawmy temat tego przybłędy i skupmy się na ważniejszych sprawach. Miz mówisz ze jesteś taki niesamowity. Udowodnij to na następnej gali. Zawalcz z jakimś prawdziwym zawodowcem i pokaż klasę. Ja nie uważam cię za jakiegoś zawodowca. Tak naprawdę jesteś dla mnie nikim jak każda osoba w tym budynku. Teraz sprawa do Christiana. Chłopcze...mnie psychiatry nie potrzeba. Tobie za niedługo będzie potrzeba jechać do szpitala z ładnie porozbijanym ciałem. Tak wy wszy niewierne. Zobaczycie co to strach widząc tak obolałego Cenę schodzącego przy pomocy lekarzy na zaplecze. Przerazicie się gdy będę się z niego śmiał i odejdę zostawiając obolałego Cene w ringu. Tyle miałem wam do powiedzenia. Do zobaczenia niedługo....

I po tych słowach wyrzucam mikrofon w publikę, schodzę z ringi i odchodzę na BS przy wiadomo jakiej reakcji fanów.

Po raz kolejny udowodniłem, że jestem najlepszy. Wygrałem już swoją siódmą walkę z rzędu. Nie przegrałem ani jednej. Tak jak mówiłem, Rob Van Dam i Batista nie stanowili dla nas problemu...Co prawda spodziewałem się wygranej w trochę inny sposób, ale trudno. W końcu liczy się tylko wygrana. Nie było to do końca uczciwe zwycięstwo. Pod koniec walki było dwóch na jednego. Wolałbym, żeby siły były równe, ale to, że Batista odszedł z pojedynku świadczy tylko i wyłącznie o tym, ę nie ma za grosz honoru. Nie walczył tak jak prawdziwi zawodnicy, Rob uderzył cię niechcący, a ty od razu się na niego rzuciłeś. Pomyśl! Czy dobrze zrobiłeś, gdyby nie to może pomógł by ci w walce, ale nie, ty musiałeś się nabawić kolejnego wroga...Teraz główna część mojej wypowiedzi. Vampiro! Czy ty zupełnie zgłupiałeś?! Mieliśmy zostać mistrzami, tak nam dobrze szło, a ty co? Zacząłeś wygadywać jakieś głupoty o tym, że jesteś jakimś demonem, a ja nie...Szczerze mówiąc, mam to głęboko w dupie, czy jestem demonem, czy nie. Mało tego. Powiedziałeś do mnie ,,jakiś Sabu". Jakiś?! Musiałeś wszystko zepsuć? Moglibyśmy zdominować w NHW, ale nie, ty tylko o tych swoich kultach...Trish wyznaczyła nam mecz. Carrer vs Carrer...Stypulację wybrała w sam raz. Zakończę twoją karierę. Skończy się straszenie i oblewanie krwią innych zawodników. Chwila...Przecież dla fanów robimy wszystko. Zwykły mecz Carrer vs Carrer nie będzie ciekawy. Niech będzie to mecz w którym na szali będą położone nasze kariery, ale nie będzie to zwykły mecz tego typu. Zmierzymy się w mojej specjalności-Stairway To Hell matchu. Przegrany kończy karierę, a zwycięzca zostanie nowym Hardcore Championem! Nikt nie ma tego pasu, więc to będzie rozsądny wybór, aby postawić ten pas w tej walce. Wracając do Vampira. Dobrze wiesz, że w walkach daje z siebie wszystko i nie poddam się tak łatwo. Wszystkim fanom, jak i tobie, mogę obiecaj, że ta walka będzie jedną z najbardziej hardcorowych w historii! Zostanę zwycięzcą i zakończę twoją karierę! Zakończy się era Vampira, a rozpocznie era Sabu! Druty kolczaste, drabiny, stoły krzesła i inne rzeczy. Możesz się ich spodziewać. To nie wszystko! Zostaniesz tak obity, że nawet gdybyś miał wrócić do wrestlingu nie zrobisz tego w szybkim czasie. Wylądujesz w szpitalu na kilka tygodni, co ja gadam miesięcy! Nie masz ze mną najmniejszych szans! Rodzice, gdy walka się rozpocznie, wyprowadźcie swoje dzieci z hali, bo to nie będzie przyjemny widok. Takiej ilości krwi pewnie nawet wy nie widzieliście, bo mogę ręczyć, że będzie się ona lała litrami! Vampiro! Lepiej, żebyś się w ogóle nie pojawiał! Niby jesteś brutalny tak? To wiedz, że to co ty robisz podczas walk to dla mnie nic. Walczyłem kiedyś w największej federacji Ultraviolentowej w historii, tak. Mowa o FMW! Wcale nie żartuję. Zdobyłem tam nawet pas mistrzowski. Twoje marne akcje to nic, przy tych, które doświadczyłem na sobie w FMW. Miałem wbity drut prosto w brzuch i spadłem na brzytwy raniąc sobie całe plecy, więc wiedz, że nie będzie to dla ciebie łatwe zadanie. Teraz kolejna część...A mianowicie AJ Styles. Jesteś strasznym cwaniaczkiem, a to za mało, żeby zostać prawdziwym wrestlerem. Widzę, że w swojej walce nie spisywałeś się źle, wręcz dziwię się, że nie wygrałeś, ale Trish pozwoliła mi wybrać twojego następnego przeciwnika, więc zrobię to. Wybieram...The Miz'a! On też nie spisuje się źle, ale musisz mi udowodnić, że jesteś naprawdę dobry, a nie tylko dobry...Jeżeli go pokonasz zyskasz moje poparcie, ale jeśli przegrasz nie będziesz w moich oczach świecił pełnym blaskiem. Ale jestem pewien, że wygrasz, bo cie na to stać. Ja jestem do ciebie nastawiony koleżeńsko, mam nadzieję, że zmienisz stosunek do mnie. W każdym razie udzielę ci rady. Więcej trenuj, a mniej się przechwalaj. Teraz już ostatnia część mojej wypowiedzi, a mianowicie powrót moich kolegów ze starego NHW! Naprawdę cieszę się, że oni wrócili na wczorajszą galę. Mick, Chris, Tommy i Shawn...Długo się nie widzieliśmy, a ten pomysł ze założeniem nowej stajni jest naprawdę dobry...NHW Originals! Jedyne i prawdziwe legendy tej federacji, szkoda, że odeszliście. Mam nadzieję, że za jakiś czas wrócicie do czynnego wrestlingu tak jak to było jeszcze parę miesięcy wcześniej...Wtedy to byli zawodnicy...A teraz? Przypałętali się tacy Jeff hardy i Cody Rhodes...Co prawda jest też kilka dobrych zawodników typu AJ Styles i Vampiro, ale pamiętam te stare czasy, kiedy nikt się nie przechwalał jaki to on jest wspaniały, jaki to on jest umięśniony, nie. Wszyscy pokazywali swój talent na ringu, a nie mówiąc do kamery na Backstage...Ciekawe, kto jest waszym przywódcom i kim jest ten zamaskowany facet, który pojawił się wczoraj na gali...Mam nadzieję, że pojawicie się jeszcze w poniedziałek na następnej gali i znowu skopiecie dupsko jakimś zawodnikom...A niech będzie, wypowiem się jeszcze na temat gali. Była niezła, większość zawodników dała z siebie wszystko. W szczególności Christian. Naprawdę dobrze mu szło, pokonał Ezekiela w bardzo brutalnym meczu, a następnie prawie pokonał The Rock'a, mam nadzieję, że nie był to jednoraki wybryk i na następnych galach będzie się prezentował tak jak na wczorajszej. To już niestety koniec. Do zobaczenia w poniedziałek...Będzie to najważniejszy, a zarazem natrudniejszy mecz w mojej karierze, ale bądźcie pewni, że ja się nie poddam i nie zakończę swojej kariery, bo ja jestem "The Homicidal, Suicidal, Genocidal, Death–Defying"!